środa, 31 maja 2017

Nasz ANTY HAUL kosmetyczny


Zainspirowane przepięknym filmikiem "ANTY HAUL - Czego na pewno nie chcę sb kupić?"  nakręconym przez niejakiego Dema, postanowiłyśmy napisać analogiczną notkę, tyle że w kategorii beauty! Branżą kosmetyczną rządzą bowiem różniste mody, które są dla nas niezrozumiałe i na pewno nie chcemy w nich uczestniczyć. Nie przedłużajmy! Opowiemy Wam, jakich kosmetyków nie chcemy sobie kupić i dlaczego!

piątek, 26 maja 2017

Konferencja Meet Beauty 2017, czyli jak zostałyśmy blogerkami bjuti

meet beauty 2017, konferencja beauty, beauty bloger, blogerka beauty

Czasami wydaje się nam (i Wam pewnie też), że nasz blog jest o wszystkim i o niczym. Podróże, azjatyckie kosmetyki, śmieszki z Aliexpress, śmieszki z Chińczyków, lolyckie sukienki, restauracje i jeszcze więcej śmieszków z Chińczyków. Czasami wydaje się nam, że piszemy bloga podróżniczego (do czasu aż ujrzymy profesjonalne blogi podróżników, którzy mają drony!), czasami lifestylowego, a ostatnio okazało się, że doceniono nas jako... blogerki beauty! Jak to się stało, że trafiłyśmy na konferencję Meet Beauty? Jak takie wydarzenie wygląda? I czy nam się podobało? To wszystko znajdziecie w tej notce!

wtorek, 23 maja 2017

Harry Potter w Krakowie? Wizyta w magicznej kawiarni Dziórawy Kocioł

Dziórawy Kocioł w Krakowie, Harry Potter restauracja, potterowa restauracja, tematyczna restauracja Kraków

Wizyta w kotkowej kawiarni w Krakowie bardzo Was zainteresowała, dlatego postanowiłyśmy pokazać Wam również inne miejsca, które odwiedzamy. Kto wie, być może znajdziecie jakieś perełki i odkryjecie nowe miejscówki na spotkanie z ziomkami! Wiecie, że lubimy dziwne lokale, dlatego postanowiłyśmy wybrać się do Dziórawego Kotła, czyli kawiarni w klimacie Harrego Pottera. Czy było prawdziwie magicznie? Przekonajcie się sami!

środa, 17 maja 2017

7 podróżniczych grzechów głównych - TAG!


Jeżeli myślicie, że to kolejny wpis o tym, czego turysta robić nie powinien, to jesteście w błędzie! Chciałybyśmy rozpocząć wesołą zabawę, w którą pragniemy zaangażować jak najwięcej blogerów, czy to podróżniczych, czy podróże lubiących. Czy znacie 7 grzechów głównych? Tak... chodzi o te z lekcji religii. Nawet jeśli nie słuchaliście księdza, zapraszamy do przeczytania tego posta. Nauczycie się owych nieszczęsnych grzechów i zobaczycie, co mają wspólnego z podróżowaniem!

sobota, 13 maja 2017

5 kosmetyków, które warto przywieźć z każdej podróży


Wiecie, że naszą największą pasją są podróże. Nie stronimy też od innych życiowych przyjemnostek, także tych z gatunku mniejszych. Alternatywne ubrania, troszkę szałowych szminek, czy... nasze najulubieńsze kosmetyki pielęgnacyjne. Podróż to coś, w co się wyrusza raz na jakiś czas. Miłymi kosmetykami można się cieszyć na co dzień, a już szczególnie, gdy są to pamiątki, które przywozimy z podróży! Dzisiaj podpowiemy Wam, za czym się rozglądać, gdy tylko jesteście w jakimś obcym kraju. Te rady sprawdzą się niezależnie od miejsca na ziemi!


środa, 10 maja 2017

Z cyklu niesamowite pomysły Chińczyków - podrobione miasta w Chinach


Wiecie, że z Chinami i Chińczykami łączy nas trudna więź. Z jednej strony kraj ten zadziwia nas i pociąga, a z drugiej silnie denerwuje. Jak można zapewne zauważyć z lektury tego bloga, dla Chińczyka nie ma rzeczy niemożliwych. Jest w stanie stworzyć coś z niczego, a to ryż z plastiku, a to szminkę z betonu, a to drugi Nowy Jork na środku niczego. I dziś właśnie będzie o podrobionym Nowym Jorku, Paryżu, Londynie, Wenecji i wielu innych PODROBIONYCH MIASTACH W CHINACH!

środa, 3 maja 2017

HITY Z ALIEXPRESS - kategoria kosmetyki. Podróbki 2.0


Miałyśmy skończyć temat podróbek na wieki, ale po raz kolejny nas sprowokowano! Wystarczyło, że Katarzyna na jedną małą chwileczkę weszła na Aliexpress i przepadło... Okazuje się, że nadchodzi druga generacja podrób i choć będą Wam wmawiać, że to wspaniałe chińskie firmy to... każdy ma swój rozum. Dzisiaj nie będzie umoralniania ani gadania o zdrowiu. Bawmy się, bo oto nadchodzą kolejne "Hity z Aliexpress"!

poniedziałek, 1 maja 2017

Burda z najlepszą agencją świata, czyli jak rzuciłam pracę w Chinach


Mieszkamy w Polsce już 8 miesięcy! Szok, szał i niedowierzanie. Życie mija nam jakoś podejrzanie wesoło i lekko, ale Facebook czy niedokończone notki w kółko przypominają o chińskich doświadczeniach. Oczywiście również o doświadczeniach nauczycielskich. Dzisiaj mija dokładnie rok od napisania tego posta w jego oryginalnej formie, potem czekał i dojrzewał, aż ostatecznie został podzielony na dwie części. Pozwalamy sobie nie zmieniać jego formy. Niech będzie świeży, jak świeżutkie kurze łapeczki!