Pierwsze posty zawsze są trudną sprawą, gdyż albo są nudne albo sztampowe. A najczęściej i jedno i drugie. Pozwolimy więc chłopakom z JPM (wyborny chiński bojsbend) postawić zasadnicze pytania - "why why weishenme?" (dlaczego?).
Odpowiedź na pytanie, czemu postanowiłyśmy prowadzić bloga, jest dość prosta - mamy dużo wolnego czasu, jesteśmy w Chinach (co jest w zasadzie dość interesujące), a także jesteśmy rządne sławy i pieniędzy.
Odpowiedź na pytanie, czemu Chiny, jest znacznie bardziej złożona (prócz tego, że przyjechałyśmy tam, gdzie dają nam pieniądze - do Kazachstanu też byśmy pojechały za piniądz). Będzie to długa historia, którą opowie ten blogaś.
Jeśli ktoś byłby ciekawy skąd nazwy:
Pieśń ta ckliwa pochodzi z pięknej dramusi z Gu Dżun Pjo (znanego też w świecie jako Lee Min Ho) i znienawidzoną przez nas Siao Fej. Ah... aż przypomniałyśmy sobie o naszej wymarzonej maseczce z gliną z wyspy Jeju! Którą, ten oto, Gu Dżun Pjo reklamuje. PRZYSIĘGAMY KIEDYŚ PRZYTARGAĆ JEGO KARTONOWĄ FACJATĘ DO DOMU (ze sklepu Innisfree)! A drama to "Boys over flowers" wersja korełańska.
Mamy nadzieję, że będziecie śledzić tego oto bloga o naszym chińskim (almost) paradisie!
Kaha&Keczup Karol
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz