Tym razem post będzie bardzo króciutki, bo przede wszystkim chciałyśmy ogłosić, że zaczynamy prowadzić wideo blogaska. Czemu zdecydowałyśmy się na taki krok? Czasami filmy dużo lepiej oddają chińską rzeczywistość. Planujemy wyjechać za 4 miesiące, toteż staramy się intensywniej i rozsądniej zbierać materiały do bloga i naszej pracy badawczej (tak, musimy obronić wreszcie magisterki). Czy porzucimy bloga? Na pewno nie, gdyż mamy w przygotowaniu dziesiątki postów i tony materiałów zebranych nie tylko w Chinach, ale i w innych krajach. Vlog będzie tylko uzupełnieniem:) Będzie też obfitował w treści jeszcze lżejsze niż ten blog. Mówicie, że chcecie więcej o kosmetykach i pierdołach, więc będzie. UWAGA: Może się zdarzyć, że zdarzy nam się śmiać z Chińczyków.
W dzisiejszym filmiku, który został przygotowany dość spontaniczne, postanowiłyśmy opowiedzieć troszkę o tym, co pija się w Chinach. Czy nam smakowało? Zobaczycie!
Przepraszamy, że jakoś tak bez układania włosów, czy lepsiejszych mejkapów, ale zaraz po lekcjach Katarzyny poszłyśmy do supermarkietu, a później od razu usiadłyśmy kręcić. I tak człowiek wyszedł, jak przydupas. Następnym razem będzie to ogarnięte. Podobnie jak montaż. Dopiero rozkminiamy, co i jak się robi.
Ale przejdźmy do naszych faworytów. Wybrałyśmy takie oto 6 buteleczek. Łączny koszt około 20 yuanów:)
Krystaliczny cukier;)
Napitek noworoczny
Lipton owoce leśne
yyy... trzcina cukrowa z bulwą
I milk tea
Na koniec najbardziej ulubiony KANGUŚ <3
Co nam smakowało, a co trzeba będzie wylać do kibelka? ZAPRASZAMY DO OBEJRZENIA
Zapraszamy też do lajkowania i subskrybowania naszego kanału, bo na razie mamy wiele zapału:)
Magisterki... no co Wy nie powiecie? xD
OdpowiedzUsuńŚwietny filmik! <3
Wiesz... my nasze powinnyśmy obronić przed wyjazdem do Chin...
UsuńDziękujemy za piękne słowa <3
Sama chemia, ale pyszne!!! Widzę, że tak jak ja macie skłonność do obcinania sobie głów na wizji. Początki są zawsze trudne, ale nie zrażajcie się. Na zdrowie!!!DCz
OdpowiedzUsuńChemia najlepsza i najzdrowsza! Wiadomo, że człowiek złożony z pierwiastków chemicznych. A w filmiku na komputerze głowy są jak najbardziej OK, dopiero YouTube je obciął;(
UsuńJak to lżejsze... noes, nie bądźcie super politypoprawniecukierkowokosmetykowym azjatyckim cukrem. pliz noes :D
OdpowiedzUsuńNie planujemy. Ambitniejsze rzeczy będą się również pojawiać, bo mamy miliardy materiałów z podróży i w Chinach też jest wiele ciekawych rzeczy do pokazania. Poza tym jak mamy być politycznie poprawne, skoro chcemy pokazać, że Chińczyki śmierdzą...?
Usuńbardzo dobrze.
UsuńNie zejdźcie na psy. Z robienia nieproduktywnych rzeczy zostało mi tylko Wspaniałe Stulecie i wy :D